niedziela, 17 października 2010

Upragniony.

Od dawna marzył mi się komplet biżuterii z onyksu szlifowanego jak kryształy Swarovski.
I dziś udało się.
Kolczyki, bransoleta i naszyjnik.
W przygotowaniu jeszcze pierścionek. 
Pełnia szczęścia. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz